Na szybko: „Blade Runner 2049”
Mam pewne zarzuty (flashbacki, dopowiadanie wszystkiego, sprawy większe niż życie tracące „Igrzyskami śmierci”, czyli prawie cały 3 akt, muzyka Zimmera i Wallfish chwilami dudni) i uważam, że nawet nie zbliża się do klasy oryginału, ale jestem pod dużym wrażeniem „Blade Runnera 2049”. Czytaj dalej Na szybko: „Blade Runner 2049”